Bella, businesswoman i samotna matka, żyje w normalnym szaleństwie dnia powszedniego. Jest zestresowana ale szczęśliwa. Nagle wszystko się wali. Seniorska wspólnota mieszkaniowa ojca Belli musi zostać zlikwidowana, ponieważ zapalony muzyk i wieczny bezrobotny, Friedrich, wolał inwestować w nowe instrumenty, zamiast płacić czynsz. Kiedy Bella chce złożyć protest w odpowiednim urzędzie, dowiaduje się, że dom został sprzedany i ma być remontowany. Wiążące się z tym podwojenie wysokości czynszu oznacza, że ofiarą gentryfikacji padnie nie tylko należący do Belli, mieszczący się w tym samym budynku gabinet fizjoterapii, ale cała wspólnota mieszkaniowa. Bella podejmuje walkę.